poniedziałek, 7 kwietnia 2014

On.

Czasami rani.
Czasami nie zdaje sobie sprawy jak bardzo mi na Nim zależy, jak bardzo się o Niego martwię... jak bardzo Go kocham.

Oszalałam na jego punkcie.
Nie mam pojęcia jak wyglądało moje życie przed Nim. 
Bez Niego. 

Chcę tylko żeby był, żeby mnie kochał, potrzebował. 
Chcę Mu pomagać, kiedy tylko będę w stanie.

Codziennie dziękuję za to że Go mam. 

On nadaje sens mojemu życiu. 
On jest moją lepszą połówką. 


On, wtedy, całuje moje ręce.... 

Kocham Go.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz