niedziela, 29 grudnia 2013

żyć.

Muszę żyć? 
Nie mam ochoty. 
W ogóle. 

Może gdybym odeszła ktoś by zatęsknił?
Ktoś? 
Niby kto?

Mam jakiś cel?
A co to? 

Troszeczkę inaczej wyobrażałam sobie moje życie w wieku 23 lat.
Nawet bardzo.

No i dlaczego płaczę?
Czy mi to pomoże? 
No nie bardzo.


Weź przestań pić. 
Czy to pomoże?

Ha, ha żałosne myślenie.
Ale czego można się po mnie spodziewać? 


Mało kreatywna jestem. 
Taka ja.



Idę po piwo. 
Wypiję. 

Pójdę spać. 


Pozdrawiam. 
Ja, Ania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz